Electronic Arts zbija niemałe pieniądze na mikropłatnościach chociażby w serii EA Sports FC 24. Wygląda jednak na to, że wydawca nie zamierza na tym poprzestać - ma on poważnie rozważać wprowadzenie reklam w swoich wysokobudżetowych tytułach, które na premierę kosztują równowartość 70 dolarów. Potwierdził to dyrektor generalny "Elektroników", Andrew Wilson.  Eric Sheridan z Goldman Sachs zapytał Wilsona o dynamiczne umieszczanie reklam w tradycyjnych grach AAA. Wilson odpowiedział:
Reklama ma szansę stać się dla nas znaczącym czynnikiem wzrostu. (...) Mamy obecnie w firmie zespoły, które sprawdzają, w jaki sposób przeprowadzić bardzo przemyślane wdrożenie [reklam - dop. red.] w naszych grach.
To nie będzie pierwszy raz, kiedy wydawca eksperymentuje z umieszczaniem reklam w swoich grach. W 2020 roku EA wprowadziło pełnowymiarowe reklamy w grze UFC 4. Fala krytyki sprawiła, że wkrótce wydawca wycofał się z tego pomysłu. Wcześniej reklamy dynamiczne w grach EA obecne były m.in. w Burnout Paradise. Wówczas też nie obyło się bez kontrowersji, gdyż był to polityczne reklamy ówczesnego senatora Baracka Obamy na urząd prezydenta USA.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj