Często współczesne blockbustery są krytykowane za sztuczne i niedopracowane efekty komputerowe. Ostatnio na przykład dostało się twórcom "Terminator: Genisys" za sztucznego komputerowego Arnolda Schwarzeneggera. Problemem jest to, że często efekty komputerowe są robione na szybko i są po prostu niedopracowane, a wprawne oko widza szybko dostrzeże sztuczność na ekranie. W ostatnich latach krytykę za niedopracowanie zbierała między innymi trylogia "Hobbit". [video-browser playlist="733064" suggest=""] Filmik autorstwa RocketJump Film School udowadnia, że nie wszędzie są złe i niedopracowanego efekty komputerowe. Pełno filmów wykorzystuje CGI w taki sposób, że widz nawet nie wie, że jest to efekt komputerowy. Tutaj najlepszym przykładem jest choćby serial "Game of Thrones", który często wykorzystuje CGI do budowy teł. Świetne porównanie pokazuje różne zaskakujące przykłady. Zobacz także: Krwawy zwiastun "Deadpoola" Narratorem jest Freddie Wong. Za montaż odpowiada Joey Scoma.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj