Na lotnisku w Newarku doszło ostatnio do niepokojącej sytuacji. Ochrona zatrzymała dziewięć osób, które wybierały się w podróż z podejrzanie wyglądającym przedmiotem w bagażu podręcznym. Urządzenie posiadało kable i rurki i sprawiało wrażenie własnoręcznie wykonanej bomby. W tej sprawie interweniowała policja. W początkowej wersji wydarzeń mówiło się o tym, że panowie chcieli nagrać reakcję ochrony oraz panikę zgromadzonych osób, by następnie wykorzystać te ujęcia w programie Staten Island Hustle jako żart. Tłumaczyli się bowiem, że realizują nowe odcinki, jednak nie przedstawili żadnej legitymacji medialnej, która mogłaby uwiarygodnić tę wersję wydarzeń. Zgodnie z aktualizacjami, okazuje się, że ekipa przewoziła nowe urządzenie, które miało być zaprezentowane w nadchodzących odcinkach. Jest to specjalny zasysacz umożliwiający pakowanie próżniowe, na którym można zaoszczędzić znacznie więcej miejsca. Studio Endemol, odpowiedzialne za produkcję, wystosowało oficjalne oświadczenie tłumaczące, że doszło do nieporozumienia.
18 stycznia członkowie ekipy oraz obsady nowego programu Staten Island Hustle zostali zatrzymani na lotnisku. Zespół przygotowywał odcinek o nowym produkcie, jakim jest zasysacz próżniowy, umożliwiający zaoszczędzenie miejsca w pakowanym bagażu. Nie ma żadnego innego zastosowania. Niestety doszło do nieporozumienia i żałujemy wszelkich niedogodności z tym związanych.
Program Staten Island Hustle ma zadebiutować dopiero wiosną. Jest to reality show, który skupia się na grupie znajomych biznesmenów i wynalazców, poszukujących nietypowych produktów oraz pomysłów na inwestycje. CNBC nie komentuje sprawy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj