Utwory Morricone pojawiły się w najnowszym filmie Tarantino, "Django". Znalazły się tam "Ancora Qui", zaśpiewany przez Elisę Toffoli, oraz trzy krótkie partie instrumentalne. Reżyser i kompozytor aktywnie współpracowali przy "Bękartach wojny" oraz dwóch częściach "Kill Billa".
Ale na tym koniec, jak zapowiada 84-letni Morricone. - Nie chciałbym z nim ponownie pracować przy żadnym projekcie - kompozytor powiedział studentom rzymskiego LUISS University, jak donoszą włoskie media. - W zeszłym roku powiedział, że od czasu "Bękartów wojny" chce znowu ze mną pracować, ale odpowiedziałem, że nie mogę, bo nie dał mi wystarczająco dużo czasu. Więc po prostu wykorzystał jeden z wcześniej napisanych przeze mnie utworów.
Praca z Tarantino jest frustrująca, jak zauważył, ponieważ reżyser "wykorzystuje muzykę w sposób niespójny w swoich filmach" a "z kimś takim nie można nic zrobić".
Morricone widział "Django", ale nie był pod wrażeniem. - Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie ten film. Za dużo w nim krwi - podsumował produkcję.