Ennio Morricone ma dość Tarantino
Słynny włoski kompozytor Ennio Morricone stwierdził, że już nigdy więcej nie będzie pracował z Quentinem Tarantino. Jak mówi, reżyser "wykorzystuje muzykę w sposób niespójny w swoich filmach".
Słynny włoski kompozytor Ennio Morricone stwierdził, że już nigdy więcej nie będzie pracował z Quentinem Tarantino. Jak mówi, reżyser "wykorzystuje muzykę w sposób niespójny w swoich filmach".
Utwory Morricone pojawiły się w najnowszym filmie Tarantino, "Django". Znalazły się tam "Ancora Qui", zaśpiewany przez Elisę Toffoli, oraz trzy krótkie partie instrumentalne. Reżyser i kompozytor aktywnie współpracowali przy "Bękartach wojny" oraz dwóch częściach "Kill Billa".
Ale na tym koniec, jak zapowiada 84-letni Morricone. - Nie chciałbym z nim ponownie pracować przy żadnym projekcie - kompozytor powiedział studentom rzymskiego LUISS University, jak donoszą włoskie media. - W zeszłym roku powiedział, że od czasu "Bękartów wojny" chce znowu ze mną pracować, ale odpowiedziałem, że nie mogę, bo nie dał mi wystarczająco dużo czasu. Więc po prostu wykorzystał jeden z wcześniej napisanych przeze mnie utworów.
Praca z Tarantino jest frustrująca, jak zauważył, ponieważ reżyser "wykorzystuje muzykę w sposób niespójny w swoich filmach" a "z kimś takim nie można nic zrobić".
Morricone widział "Django", ale nie był pod wrażeniem. - Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie ten film. Za dużo w nim krwi - podsumował produkcję.
Źródło: stopklatka.pl
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1993, kończy 31 lat
ur. 1972, kończy 52 lat
ur. 1948, kończy 76 lat
ur. 1976, kończy 48 lat
ur. 1974, kończy 50 lat