Ezra Miller wciąż znajduje się w ogniu krytyki za wywołane przez siebie kilka tygodni temu kontrowersje. Przypomnijmy, że aktor został aresztowany na Hawajach, gdzie miał rzucić krzesłem w 26-letnią kobietę i doprowadzić do rozcięcia jej czoła - agresywne zachowanie ekranowego Flasha było konsekwencją wyproszenia go z imprezy, na którą próbował on dostać się bez wiedzy organizatorów. Co więcej, od 7 marca br. do 19 kwietnia hawajska policja interweniowała w sprawie Millera aż 10 razy.  Teraz serwis TMZ opublikował na swojej stronie zarejestrowane przez kamerę funkcjonariusza materiały z pierwszego z zatrzymań aktora. Powiedzieć, że są one kontrowersyjne, to właściwie nic nie powiedzieć. Wideo rozpoczyna się od sekwencji, w trakcie której aktor jest skuwany kajdankami - w tym momencie prosi on policjantów, by ci nie ranili jego nadgarstków, gdyż jest on "muzykiem", a wszelkie "uszkodzenia nerwów mogą być katastrofą dla kariery muzycznej".  Później, gdy Miller jest wieziony na komisariat, zachowujący pełen profesjonalizm funkcjonariusz zwraca się do zatrzymanego per "pan". Aktor odpowiada:
Nie jestem "panem". Jestem transpłciową osobą niebinarną. 
Policjant stwierdza wówczas, że chciał jedynie okazać szacunek, lecz Miller zaczyna mu grozić:
Jeśli w tej materii ponownie zawiedziesz, będzie to akt celowego fanatyzmu (ideologicznego - przyp. aut.), a z technicznego punktu widzenia jest on przestępstwem nienawiści według amerykańskiego prawa federalnego. 
Na tym jednak nie koniec. Wciąż narzekający na ból w nadgarstkach Miller dodaje później, że stali klienci miejscowego baru są w jego ocenie "nazistami". Zapis całego zdarzenia i wszystkie z właśnie upublicznionych wideo znajdziecie w tym miejscu

Największe kontrowersje Hollywood 

Fot. Materiały prasowe
+9 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj