Film Star Wars: The Last Jedi podzielił fanów Gwiezdnej Sagi - podczas gdy jedni go doceniają, drudzy uważają, że na zawsze pogrążył on losy Gwiezdnych Wojen. W trosce o dobro nowej trylogii i ewentualnych późniejszych części, sceptycy postanowili więc wyjść z nowym pomysłem - są gotowi wyłożyć pieniądze na remake produkcji. Teraz, póki jeszcze nie jest za późno. Akcja, jaka ruszyła na Twitterze, z minuty na minutę zyskuje na popularności. Grupa zaangażowanych w nią osób posługuje się hashtagiem #RemakeTheLastJedi. Nazywają siebie producentami i podkreślają, że chcą ufundować pracę na planie z pomocą zaufanych inwestorów oraz środków od chętnych. Choć wiele osób zakpiło już z tego pomysłu, podkreślając, że na ten cel potrzebne jest jakieś 200 mln dolarów, grupa twardo stoi przy swoim i oświadcza, że zobowiązuje się do pokrycia wszelkich kosztów. Mówią nawet, że mają już dwie faworytki do objęcia stanowiska reżysera. Komentarze i dalsza dyskusja widoczne są pod poniższym tweetem, po otworzeniu go w nowej zakładce. Na oficjalnej stronie internetowej nowej grupy, czytamy nieco więcej na temat przedsięwzięcia:
Jest to kampania mająca na celu zapewnienie Disneyowi korekty kursu, jaki obrała franczyza Gwiezdnych Wojen. Fani są podzieleni, a główny rdzeń Sagi został porzucony. Celem nie jest uszczęśliwienie połowy fanów przy unieszczęśliwieniu drugiej - chodzi o stworzenie filmu, który będzie podobał się wszystkim.
Do akcji odniósł się już nawet Rian Johnson, reżyser Ostatniego Jedi. Skomentował on wpis w następujący sposób: Co myślicie o takim pomyśle? Oczywiście będziemy informować o ewentualnych postępach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj