"Fargo" w drugim sezonie będzie opowiadać historię, która była wspominana w ciągu trwania zeszłorocznej serii. Akcja rozgrywać będzie się w 1979 roku w miejscowości Sioux Falls w Południowej Dakocie oraz w Luverne, w stanie Minnesota. Głównym bohaterem jest młody oficer policji Lou Solverson (Patrick Wilson), który po powrocie z Wietnamu pracuje nad sprawą kryminalną związaną z lokalnymi gangami i syndykatem mafii. Pomaga mu teść, Hank Larsson (Ted Danson). Pierwsza seria szybko zaskarbiła sobie miłość widzów jak i krytyków, co było sporym osiągnięciem, zważywszy na to, jak kultowym dziełem jest pierwowzór, czyli film braci Coen z 1996 roku. Przeniesienie klimatu i czarnego humoru charakterystycznego dla tych twórców wydawało się być rzeczą niemożliwą, jednak serial bardzo szybko odnalazł swój własny język i stał się pozycją obowiązkową zeszłego sezonu, co zaowocowało Złotym Globem za najlepszą miniserię. [video-browser playlist="752934" suggest=""]Czytaj także: Nowe szczegóły filmu "Alien: Paradise Lost"   Tymczasem amerykańscy krytycy mieli okazję zobaczyć pierwsze cztery odcinki 2. sezonu "Frago" i ich opinie są jednoznacznie pozytywne. Alan Sepinwall z HitFix pisze
- Drugi sezon może być nawet lepszy niż pierwszy.  To szersze pole, znacznie większa galeria postaci, ale tylko to i okazjonalne strzały w głowę na lokalnych rozdrożach łączą nową odsłonę "Fargo" i drugi sezon "True Detective". To pierwsze dzieło to świetna "kontynuacja", która czerpie z poprzedniej odsłony to, co zachwycało, nawet jeśli podrabia swój własny styl.
Podobne skojarzenia narzucają się Brianowi Lowry z Variety.
- Po rozczarowującym drugim sezonie "Detektywa", twórcy "Fargo" powinni dziękować swoim kolegom za obniżenie oczekiwań widzów. Jednak po obejrzeniu czterech odcinków okazuje się, że podziękowania są niepotrzebne, gdyż drugi sezon mroźnej antologii stacji FX dorównuje poprzednikowi, zachowując ten sam zabójczy klimat,  a w tym samym momencie prezentując swoje komediowe cechy.
Pojawiają się także bardziej pochlebne opinie, jak np. Roba Shefielda z Rolling Stone.
- Śmiały i intensywny drugi sezon serialu FX jest lepszy od pierwszej odsłony w każdym calu. Pierwszy sezon "Fargo" osiągnął cel niemożliwy do zrealizowania, czyli przejął klimat filmu braci Coen i przedstawił w tym kluczu inną, równie interesującą historię. Druga odsłona ma inną narrację i nową obsadę, więc oczekiwania osiągają niebotyczny poziom.
Podobnego zdania jest Allison Keene z portalu Collider.
- Największą zaletą tegorocznej odsłony jest spójność. Żadna postać ani śmierć nie wydaje się być przypadkowa. Wszystko wydaje się być częścią wielkiej całości - to coś, czego nie udało się osiągnąć pierwszej odsłonie "Fargo". Tam świat był bardzo chaotyczny, tutaj zaś narracja jest bardzo jednolita. To świetna rzecz zarówno pod względem stylistycznym jak i fabularnym. To także aktorstwo najwyższej próby, prezentowane przez praktycznie całą obsadę. "Fargo" w tym roku jedzie na pełnym gazie.
Wydaje się więc, że drugi sezon "Fargo" okaże się wielkim hitem, podobnie jak zeszłoroczna odsłona. W obsadzie występują także Kirsten Dunst, Jesse Plemons, Nick Offerman i Bruce Campbell. Premiera na antenie FX już 12 października.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj