Pandemia koronawirusa sprawiła, że wiele produkcji filmowych i telewizyjnych musiało wstrzymać zdjęcia. 4. sezon serialu Fargo miał do dokończenia ostatnie dwa odcinki, gdy nastał okres lockdownu. Aby wyrobić się na czas ekipa musiała wrócić do produkcji w czasie, gdy inne projekty nawet nie opracowały jeszcze swoich protokołów bezpieczeństwa na planie. I tak we wtorek, 8 września oficjalnie zakończono w Chicago zdjęcia do 4. sezonu produkcji FX. Prezes stacji John Landgraf wyjawił, że zachowano wszelkie protokoły w związku z pracą na planie w czasie pandemii. Sam dokument z zasadami miał 40 stron, a cała ekipa przeszła najpierw szkolenie dotyczące bezpieczeństwa w czasie zdjęć. Stwierdził, że aktorzy czuli się bezpiecznie na planie. Gwiazda 4. sezonu, Chris Rock, powiedział ponadto, że przerwa pozwoliła mu naładować baterie i teraz jest jak... Miami Heat w obecnym sezonie NBA, którzy wrócili o wiele mocniejsi po okresie zamknięcia.
Akcja nowej odsłony dzieje się w 1950 roku w Kansas City w stanie Missouri, miejsca dwóch wielkich migracji, południowych Europejczyków z krajów takich jak Włochy oraz Afroamerykanów, którzy przenieśli się z południa kraju. W serialu zobaczymy dwa syndykaty kryminalne, które naruszyły warunki niestabilnego pokoju. Jeden Włoch, jeden Afroamerykanin. Razem kontrolują alternatywną sferę gospodarki - wyzysk, korupcję i narkotyki. Aby umocnić pokój, głowy obu rodzin wymieniły się najstarszymi synami.
Fargo - premiera 4. sezonu 27 września.