Robert Kirkman na wstępie rozmowy z EW.com zapewnia - "jesteśmy na bardzo wczesnym etapie prac", ale później dodaje:
- Jeśli myślisz o epidemii zombie i o tym jak powstaje, zdajesz sobie sprawę, że wszystko to jest bardzo złożone. Przez pewien czas dzieje się za kulisami i nie wpływa na cywilizację. Jest moment w którym wszystko się zmienia, pojawiają się rozmowy, paranoja i obawy. W dzisiejszych czasach społeczeństwo wiele rzeczy ignoruje i m.in. to chcemy w serialu pokazać. Chcemy zaprezentować pewien proces, ale nie rozważamy tego serialu jako prequela "The Walking Dead". Głównie dlatego, że w pewnym momencie tego serialu dotrzemy do momentu, który połączy się czasowo z 2. sezonem "The Walking Dead", a nawet z 3. serią. Zdajemy sobie sprawę, że dotrzemy do tych punktów, ale kiedy? Tego sami nie wiemy - powiedział Robert Kirkman.
Czytaj także: „Supergirl” na pewno spodoba się fanom „The Flash” Zapytany o datę premiery, Kirkman zapewnił, że serial wystartuje w sierpniu i nie jest to przypadkowa data. 6 odcinków "Fear the Walking Deadd" ma być wstępem do 6. sezonu "The Walking Dead". Oznacza to dla fanów znacznie krótsze czekanie na nową serię, bowiem tuż po finale 1. serii "FTWD", AMC może wyemitować premierę "TWD" (lub tydzień później).
- Biorąc pod uwagę, że premiera "The Walking Dead" będzie mieć miejsce w połowie października, to nasz serial na pewno wystartuje w sierpniu. Kiedy dokładnie? Nie wiem. Zakładam, że ostatnim tygodniu sierpnia - stwierdził producent.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj