Twórcą Hunted jest Frank Spotnitz, który pisał scenariusze i produkował hitowy serial pt. The X Files. W wywiadzie dla Collider.com Spotniz przyznał, że pomysł na Hunted pojawił się już w 2002 roku. - Stephen Garrett i Jane Fearherstone przyjechali do Los Angeles w 2002 roku, by spotkać się ze mną. Spytali mnie, czy chciałbym kiedykolwiek zrobić serial, który działby się w Londynie. Odpowiedziałem, że jak najbardziej. Mieszkałem kiedyś w Europie, w Paryżu i bardzo chciałem tam wrócić, tylko nie wiedziałem kiedy. Przyznaję - nie przestawali do mnie dzwonić. W końcu w 2009 roku powiedziałem im, że jestem w stanie zrobić serial w Londynie dodając, że mam pewien pomysł. W styczniu 2010 roku scenariusz był gotowy, a kilka miesięcy później przeprowadziłem się do Londynu - wspominał o początkach Hunted twórca serialu BBC.

- Od razu wiedziałem, że będzie to szpiegowski serial. Uwielbiam ten gatunek. Pomyślałem, że amerykanie będą oglądać brytyjczyków, kiedy ci będą szpiegami. Sam dorastałem oglądając Jamesa Bonda, czy czytając Johna le Carre. Miałem wiele opcji i zastanawiałem się, czym mogę wyróżnić ten koncept. Zastanawiałem się nad serialem w stylu Jasona Bourne'a, ale główną bohaterką miała być kobieta - zimna, niedostępna - w końcu zabija ludzi. I tak zaczął powstawać scenariusz oparty wyłącznie na głównej bohaterce - opowiadał w wywiadzie Spotniz.

[image-browser playlist="597877" suggest=""]

Twórca Hunted odniósł się również do poszukiwań aktorki, która miała zagrać główną rolę. Ostatecznie otrzymała ją Melissa George. - Przede wszystkim chciałem, by serial był realistyczny. Nie chciałem przesadzać ze zbyt dużym makijażem, przesadnie ułożoną fryzurą, czy świetnymi ciuchami. Od początku liczył się dla mnie realizm, by pokazać coś prawdopodobnego. Mellisa miała wszystko to, czego szukaliśmy. Nie tylko jest silna fizycznie, ale też ciężko trenowała. Wszystko co robi jest prawdziwe. Każda kobieta o jej wzroscie i wadze może robić to samo.

Pierwszy sezon będzie miał tylko osiem odcinków, ale Spotniz już jakiś czas temu zapowiadał, że jeśli produkcja spodoba się widowni, powstaną kolejne serie. Być może w innych, europejskich stolicach. - Ten serial to dla mnie wielkie wyzwanie. Studio produkcyjne zainwestowało bardzo dużo pieniędzy, mając duże ambicje. Praca przy "The X-Files" nauczyła mnie wiele. Mogę zapewnić, że ten sezon nie będzie miał zapychaczy. Akcja toczyć się będzie szybko, pojawią się zwroty i zaskoczenia. Fabuła napakowana jest masą smaczków, dlatego należy uważnie oglądać każdy epizod. Ósmy odcinek będzie wyjątkowy. Bardzo dużo wyjaśnimy, ale przygoda Sam Hunter na pewno wtedy się nie zakończy - podsumował Spotniz.

[image-browser playlist="597878" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj