Choć nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną spadku oglądalności serialu J. J. Abramsa, czy była to koszykówka czy wprowadzenie czasu letniego, ale fani "Fringe" mogą zacząć się martwić - produkcja zaliczyła najgorszy wynik w historii.
"Fringe" oglądało 3,91 mln widzów (czyli trochę więcej niż tydzień temu) przy współczynniku widzów w wieku 18-45 wynoszącym 1.3. Czyżby był to gwóźdź do trumny serialu stacji FOX?
Rezultaty "Fringe" w piątki:
21.01.2011 - 3x10 - 4.85 mln (1.9)
28.01.2011 - 3x11 - 4.57 mln (1.9)
04.02.2011 - 3x12 - 4.26 mln (1.6)
11.02.2011 - 3x13 - 3.71 mln (1.4)
18.02.2011 - 3x14 - 4.06 mln (1.5)
25.02.2011 - 3x15 - 4.04 mln (1.5)
11.03.2011 - 3x16 - 3.76 mln (1.5)
18.03.2011 - 3x17 - 3.91 mln (1.3)
Piątek w amerykańskiej telewizji upłynął pod znakiem studenckiej piłki koszykowej - rozgrywano bowiem finały NCAA, emitowane przez CBS. Stacja The CW wciąż proponowała widzom powtórki "Smallville" i "Supernatural".