Głos w tej sprawie zabrał John Stamos, który w "Fuller House" (kontynuacji komedii "Full House") odegra gościnną rolę, a także zajmie się produkcją. Aktor stwierdził, że decyzja bliźniaczek Olsen łamie mu serce.
- Rozumiem, że jesteśmy w tej chwili w zupełnie innych miejscach i życzę im wszystkiego najlepszego. Obiecuję, że nie będziecie zawiedzeni naszym spin-offem - powiedział Stamos.
Czytaj także: Bliźniaczki Olsen nie pojawią się w "Fuller House" Aktor dał też do zrozumienia, że "Fuller House" nie jest projektem, na którym aktorzy mogą zarobić dużo pieniędzy. Jest zupełnie przeciwnie, dlatego też Mary-Kate i Ashley odrzuciły propozycję występu w serialu.
- Jak wiecie, nie robimy tego dla pieniędzy. Nikt z nas nie robi tego dla kasy, wręcz przeciwnie. Chcemy dać fanom to, na co zasłużyli przez te wszystkie lata, wspierając nas. Chcemy się dobrze bawić i zrobić to dobrze dzięki platformie Netflix. Szkoda, że nie wszyscy podzielają nasze podejście, ale życzymy im jak najlepiej - powiedział Stamos.
Premiera "Fuller House" zaplanowana jest na 2016 rok.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj