Gal Gadot ma już na swoim koncie kilka ról kobiet o silnych charakterach, a najnowsza rola agentki wywiadu Rachel Stone w filmie Heart of Stone jest porównywana do żeńskiej wersji Jamesa Bonda. Aktorka jednak przeciwna jest popularnemu trendowi przekształcania męskiej roli na kobiecą i prostemu zamienianiu bohatera na bohaterkę bez większych zmian. Gadot podkreślała jak ważne było dla niej upewnienie się, że Rachel była postacią zbudowaną "na własnym DNA". W wywiadzie dla Total Film, przed premierą Heart of Stone, Gal Gadot wyraziła swoje zdanie o popularnej praktyce kina Hollywood:
Chciałam pokazać świetną historię o postaci kobiecej, która robi to w gatunku akcji. Ona się pięknie rozwija. Jednocześnie, ile razy po prostu zmieniano płeć? Biorą historię o mężczyźnie i po prostu zamieniają ją na historię o kobiecie i idą to kręcić? Dla mnie, bardzo ważne było, by zrobić Heart of Stone trochę inaczej, ponieważ kobiety i mężczyźni są różni. Są zbudowani inaczej, działają inaczej.

Gal Gadot - sceny akcji w Heart of Stone

Niezależnie od swojego zdania o praktyce Hollywood, aktorka przyznała, że tym, co sprawiło, że zapragnęła zrobić Heart of Stone było dorastanie z Jamesem Bondem, Ethanem Huntem i Jasonem Bourne. Jednakże, zamiast powielać którąś z historii, chciała pokazać żeńską perspektywę zdominowanej przez mężczyzn franczyzy. Gal Gadot brała udział w tylu scenach akcji, w ilu jej pozwolono. Przy jednej z takich scen wyznała:
Jeśli mogę zrobić coś jako aktorka, zawsze będę tego próbowała, walczyła z zamiarem, aby naprawdę to  wykonać .
Heart of Stone zostanie wydany przez Netflix 11 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj