Pokazany wczoraj przez Bena Afflecka materiał wideo, na którym pojawia się Deathstroke, odbił się w Sieci szerokim echem. Poruszona została m.in. kwestia tego, w jakiej lokacji znajdował się złoczyńca.
Dziennikarze, którzy trzy miesięcy temu gościli na planie filmu Justice League, mieli okazję zobaczyć kilka szkiców koncepcyjnych produkcji. Porównując je z opublikowanym wczoraj przez Bena Afflecka materiałem wideo, ukazującym postać Deathstroke'a, wiele serwisów zajmujących się tematyką Hollywood zaczęło donosić, że rozwikłało zagadkę miejsca, w którym znajdował się złoczyńca.
Ma to być tzw. Flying Fox, czyli samolot transportowy członków Justice League. Posiadająca cztery skrzydła maszyna została nazwana w ten sposób umownie przez twórców produkcji; wyprodukowana przez Wayne Tech powinna docelowo pomieścić nie tylko tytułową drużynę herosów, ale również szereg innych urządzeń - np. Batmobil (który ma rzekomo znajdować się za prawym ramieniem Deathstroke'a w materiale).
Wielu internautów przypomina także to zdjęcie z planu zdjęciowego Justice League; za plecami Zacka Snydera i Jasona Momoi, ich zdaniem, ma znajdować się właśnie kostium złoczyńcy, z nienałożoną jeszcze na niego pomarańczową barwą:
Czytaj także:Deathstroke w Justice League? Ben Affleck pokazuje zaskakujące wideo
W Sieci spekuluje się również, kto mógłby wcielić się w rolę złoczyńcy. Faworytem ma być Joe Manganiello. Co więcej, jak zauważa portal ComicBook, aktor znajduje się obecnie w Londynie, gdzie trwają prace na planie Justice League. Wiele ostatnich zdjęć ukazuje go również z charakterystyczną dla Slade'a Wilsona kozią bródką. Tak Manganiello w roli Deathstroke'a widzi BossLogic:
Przypomnijmy, że wczoraj portal TheWrap powołując się na swoje źródła podał informację, że Deathstroke będzie głównym złoczyńcą w samodzielnym filmie o Batmanie.