George Clooney w rozmowie z portalem Guardian przyznał,że swego czasu pewna firma chciała mu zapłacić 35 mln dolarów za jeden dzień pracy na planie reklamy linii lotniczych. Przyznał w rozmowie, że po konsultacji z żoną Amal postanowił jednak odmówić i uznał, że jeśli przyjęcie takiej pracy miałoby sprawić, że przez wyrzuty sumienia straciłby choćby minutę snu, nie byłoby to warte tych pieniędzy. Nie chciał jednak podać szczegółowo o jaką linię lotniczą chodziło.
- Było to związane z krajem, który choć jest sojusznikiem, czasem podejmuje wątpliwe decyzje. Jeśli to zabierze mi choć minutę dobrego snu, nie jest to warte tych pieniędzy - podkreśla aktor.

George Clooney zarabia miliony

 The Guardian zwraca uwagę, że taka decyzja jednak nie sprawi, by aktor nagle nie miał za co kupić jedzenia na stół. Za znane też z polskiej telewizji reklamy Nespresso Clooney zainkasował 40 mln dolarów. Zwracają też uwagę, że cztery lata temu sprzedał firmę produkują tequillę Casamigos za prawie miliard dolarów. Wywiad został przeprowadzony w ramach promocji jego nowego reżyserskiego projektu Bar dobrych ludzi. W rozmowie przyznaje, że stawia na reżyserię, bo obecnie w kinie nie ma dla niego tak dużo dobrych ról. 
- Nie muszę grać. Mieliśmy z żoną rozmowę na ten temat latem, gdy miałem 60 urodziny. Powiedziałem jej: wciąż dobrze sobie radzę i oboje kochamy to, co robimy, ale nie możemy przesadnie zapełniać kalendarza. Częścią tego wszystkiego jest upewnienie się że można po prostu żyć własnym życiem.

George Clooney w komedii romantycznej

Clooney wspomniał, że niebawem zacznie pracę na planie Bilet do raju w Australii, gdzie zagra obok Julii Roberts. Jest to komedia romantyczna. Natomiast latem 2022 roku wyląduje w Wielkiej Brytanii na planie z Bradem Pittem, ale nie wiadomo, o jaki film chodzi.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj