- To kara wymierzona w kobiety po to, by złamać ich dumę. A Cersei to bohaterka, która była niejako definiowana przez swoją dumę - stwierdził Martin.Producenci serialu "Game of Thrones" - David Benioff i D.B. Weiss do tematu podeszli bardzo podobnie, zdając sobie sprawę, że jest to kluczowy moment w całej historii Cersei. Czytaj także: Jak kręcono finałowe sceny 5. sezonu serialu „Gra o tron”?
- Jedna z rzeczy, która bardzo nam się podobała oglądając sceny z Cersei, to fakt, że Lena zawsze grała w tym serialu antagonistę. Wszyscy uwielbiamy Tyriona i to ona chciała go zabić. Teraz jednak wszystko się zmieniło, a przez to, że Cersei była w tak brutalny sposób poniżona, zaczęliśmy jej współczuć. Dla mnie moment, w którym Góra podnosi ją, a kamera najeżdża na twarz Cersei to pokaz chęci zemsty. Mam nadzieję, że pokażemy to w kolejnym sezonie - powiedział David Benioff.Producenci zauważają, że tego typu zmiana to jedna z najbardziej fascynujących rzeczy w pracy przy serialu "Game of Thrones". Za przykład podają postać Jaimego Lannistera, który na początku był antagonistą, ale teraz traktowany jest jako jeden z ulubieńców fanów. Benioff dodaje też, że w scenie samego spaceru pokuty Lena Headey korzystała z dublerki. Nieoficjalnie mówi się, że aktorka w czasie kręcenia zdjęć do tej sceny była w ciąży, dlatego zdecydowano się na dublerkę.
- Musieliśmy stworzyć iluzję i pokazać tą scenę dokładnie tak jak napisana została w książkach. Cersei musiała być naga. Oni chcieli ją upokorzyć, zawstydzić, tak mocno jak tylko się da. Ta scene to jak coś z koszmaru. Koszmaru w którym idziesz nago przez miasto pełne ludzi. Gdybyś był/a ubrany/a, wtedy nie było by to tak straszne w odbiorze - powiedział Benioff.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj