Ghostbusters. Pogromcy duchów to film z 2016 roku, który jest rebootem znanej serii z lat 80. Tym razem jednak w rolach głównych wystąpiły kobiety. Film nie osiągnął takiego sukcesu jak jego pierwowzór i zarobił mniej niż początkowo zakładano. Zgromadził wokół siebie także niepochlebne recenzje - zarówno ze strony widzów jak i krytyków, przez co dziś kojarzony jest raczej negatywnie. Teraz, po kilku latach od premiery, reżyser Paul Feig tłumaczy, skąd pomysł na tworzenie reboota z kobietami w roli głównej. Jak mówi, zależało mu przede wszystkim na współpracy z komediowymi aktorami.
Ja miałem przede wszystkim pomysł by założyć zupełnie nową drużynę. Pierwsze, co pomyślałem gdy Sony zaczęło wypytywać mnie o ten projekt, było: "Chciałbym po prostu współpracować z najzabawniejszymi ludźmi jakich znam. A kim są najzabawniejsi ludzie jakich znam? To przecież wszystkie te kobiety, z którymi przez ostatni czas miałem okazję pracować!".
Początkowo reżyser chciał, aby nowe bohaterki były w jakiś sposób spokrewnione z oryginalną ekipą Pogromców duchów. Myślał o scenariuszu, w którym są one ich córkami, ale potem stwierdził, że opowiedzenie niezależnej historii również może się tu sprawdzić. Feig jest również dumny z tego, w jaki sposób w filmie pokazano zaawansowaną technologię oraz to, jak radziły sobie z nią główne bohaterki - uważa, że wypadło to zabawnie i nie ma w tej kwestii nic, co mógłby sobie zarzucić. Mówiąc o castingu, reżyser dodaje:
Kiedy pisałem te postacie, nie miałem jeszcze nikogo konkretnego na myśli. A potem po prostu zacząłem się zastanawiać - kto byłby najlepszy w tej roli? Kate McKinnon była pierwszą osobą, którą zdecydowałem się obsadzić w filmie. Znałem ją z Saturday Night Live i przyjaźniłem się z nią; pamiętałem, że w niektórych wywiadach opowiadała, że marzy, by być częścią Pogromców duchów. Więc sprowadziliśmy ją na rozmowę, a ona miała pełno szalonych pomysłów, więc od razu postanowiliśmy: "Bierzemy ją". Tak naprawdę zbudowaliśmy całą obsadę właśnie wokół Kate.
Feig ma nadzieję, że sequel jego filmu kiedyś powstanie, choć na razie wytwórnia jest zajęta projektem Pogromcy duchów 3 w reżyserii Jasona Reitmana (tutaj). Będziemy informować o rozwoju obydwu produkcji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj