Godzilla 1998 oczami Yamazakiego
Filmowiec został zapytany o swoje przemyślenia wobec jednego z najbardziej krytykowanych, a przez niektórych wręcz znienawidzonych filmów o potworach w historii. Chodzi o produkcję Godzilla w reżyserii Rolanda Emmericha. Studio Toho, czyli właściciele praw do Króla Potworów byli tak zniesmaczeni, że w jednym ze swoich filmów wprowadzili go na ekrany jako Zillę, który w kilka sekund jest niszczony przez prawdziwego Godzillę. Dlatego też większość osób używa formuły Zilla, bo nie jest to Godzilla ani tak nie wygląda. Co na to Yamazaki? Wygląda na to, że nie jest tak negatywnie nastawiony jak wszyscy. Formułuje swoje słowa dość dyplomatycznie.- Godzilla 1998 to solidnie złożony i fajny film, ale mogę zrozumieć, dlaczego ludzie mówią, że to nie Godzilla. Jako film z kaiju w stylu horroru zostało to jednak zrealizowane nieźle.
Yamazaki na razie nie zdecydował, jaki będzie jego kolejny film. Niewątpliwie przez to, jakim stał się fenomenem, ma też oferty z Hollywood.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj