Terraria może nie być hitem klasy AAA, ale tytuł ten od kilkunastu lat regularnie przyciąga do siebie szerokie grono odbiorców. W ostatnich tygodniach grę codziennie odpala średnio od 30 do 40 tysięcy graczy na Steamie. Nic dziwnego, że tak chodliwa pozycja miała trafić na platformę cloud gamingową od Google. Do mariażu Stadii i Terrarii jednak nie dojdzie. Wszystko z powodu blokady, jaką Google nałożyło na konto studia Re-Logic. Andrew Spinks, współtwórca popularnej gry, zapowiedział, że w odpowiedzi na bezzasadną, trzytygodniową blokadę konta Google zawiesza prace nad przeniesieniem Terrarii na Stadię. Deweloper stwierdził, że nie naruszył żadnych warunków świadczenia umowy, a mimo to korporacja odcięła go od skrzynki pocztowej, z której korzystał od przeszło 15 lat. Spinks odniósł także czysto materialną stratę, gdyż utracił dostęp do tysięcy aplikacji, na które wydał tysiące dolarów. Deweloper został odcięty od konta 16 stycznia i od tego czasu próbował wszelkich form kontaktu, aby dowiedzieć się, w jaki sposób podpadł amerykańskiej korporacji. Na próżno, Spinksowi nie udało się uzyskać żadnych wiążących informacji. Zespół @TeamYouTube zasugerował jedynie, aby twórca skorzystał z klasycznej ścieżki odzyskania dostępu do konta. Takie lekceważenie spotkało się z ostrą krytyką ze strony Spinksa, który pozbawiony nadziei postanowił zawiesić proces portowania Terrarii na Stadię. Skoro Google nie chce współpracować z autorem jednej z najpopularniejszych gier ze Steama, ta gra nie trafi na nową platformę.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj