Goosebumps reprezentowali Rob Letterman i Jack Black. Reżyser opowiada, że zależało mu na tym, by utrzymać ton znany z książek Stine'a, czyli chciał osiągnąć równowagę pomiędzy humorem a grozą. Chciał stworzyć prawdziwe napięcie i nie miał zamiaru zmniejszać ilości scen, które mogą straszyć widzów.
Czytaj także: Obejrzyj panel "Gry o tron"
Letterman obiecuje miks praktycznych efektów specjalnych i komputerowych. Za to w filmie odpowiadają Neville Page, Carlos Huante i Justin Fields. Pokazano także pierwsze fragmenty bez efektów specjalnych i zdobyły one pozytywne opinie. Goosebumps zdaniem zebranych przypominał pod względem tonu takie komediowe horrory jak Sok z żuka i "Hokus Pokus". Wszystko wskazuje na to, że film jest robiony z szacunkiem dla pierwowzoru literackiego.
Czytaj także: Nicolas Cage jako Superman
Fabuła skupia się nastolatku Zachu Cooperze (Dylan Minnette), który odnajduje szczęście, gdy poznaje Hannę (Odeya Rush), mieszkającą po sąsiedzku. Zach odkrywa, że Hannah ma tajemniczego ojca, którym jest R.L. Stine (Jack Black), autor bestsellerowej serii "Gęsia skórka". Okazuje się, że potwory z jego książek istnieją naprawdę, a Stine chroni czytelników przed wydostaniem się ich na świat. Zach przypadkowo wypuszcza te potwory, które zaczynają terroryzować miasto.
Premiera Goosebumps w USA 7 sierpnia 2015 roku. Polska data nie jest znana.