Wydana przez IPN popularna gra planszowa Kolejka przybliżająca realia życia w komunistycznej Polsce została zakazana w Rosji. Przeczytajcie o powodach.
Gra Kolejka przybliża PRL-owskie realia z lat 80. ubiegłego wieku. Ukazuje ponurą codzienność schyłkowego komunizmu przez pryzmat trudności z zaopatrzeniem. Gracze mają za zadanie zrealizowanie listy zakupów składające się z różnych rodzajów produktów. W tym celu ustawiają się w kolejkach do odpowiednich sklepów, a następnie za pomocą kart akcji (np. Towar spod lady, Matka z dzieckiem, Pan tu nie stał) starają się przesunąć swoje pionki na początek kolejki i ubiec pozostałych graczy.
Planszówka wydana przez IPN cieszy się dużą popularnością w naszym kraju. Pierwszy nakład gry rozszedł się bardzo szybko. Cały czas pojawiają się dodruki, a na rynku dostępnych jest obecnie kilka podobnych gier utrzymanych w tych klimatach.
Od kilku lat wersja rosyjska Kolejki wchodziła w skład międzynarodowej edycji gry, a w listopadzie zeszłego roku w Rosji ukazała się wersja wyprodukowana specjalnie na ten rynek. Tymczasem w lutym 2016 r. rosyjski dystrybutor Kolejki zaalarmował firmę Trefl (która kupiła od IPN licencje na tę grę), że w Rosji gra jest postrzegana jako… antyradziecka. Państwowy Urząd Ochrony Praw Konsumenta Rospotriebnadzor twierdzi, że takie sygnały dostaje od ludności, oburzonej krytycznym opisem systemu komunistycznego oraz informacją, że Związek Radziecki pogwałcił ustrój innego kraju, którego obywatele musieli żyć w narzuconym im systemie komunistycznym.
Urząd zażądał zmian treści związanych z tłem historycznym gry. Jego przedstawiciele zagrozili Treflowi, że jeżeli gra nie zostanie wycofana ze sprzedaży lub nie zostaną dokonane właściwe zmiany, to z rosyjskiego rynku zostaną wyeliminowane wszystkie produkty, których firma jest producentem lub dystrybutorem. Jednakże IPN nie zgodził się na wprowadzenie takich zmian, więc Kolejka została wycofana ze sklepów w Rosji.
Dyrektor Biura Edukacji IPN Andrzej Zawistowski stwierdził, że zarzuty wobec gry są absurdalne i wynikają z rosyjskiej koncepcji polityki historycznej. Jak wyjaśnia, głównym powodem obiekcji strony rosyjskiej jest kwestia podległości PRL wobec ZSRR.
Przyjmowanie przez Rosję historii Związku Radzieckiego jako własnej prowadzi do tego, że niektórzy Rosjanie uważają, że krytyka ZSRR jako państwa totalitarnego jest zarazem szkalowaniem współczesnej Rosji – tłumaczy Zawistowski.