Donato Carrisi zadebiutował powieścią Zaklinacz, w której opisywał dochodzenie dotyczące porywacza i zabójcy dziewczynek. O pomoc w śledztwie poproszono młodą agentkę Milę Vasquez. Wraz z odkrywaniem kolejnych ciał stało się jasne, że zbrodniarz prowadzi grę z policją, a śledztwo z każdym kolejnym krokiem robiło się coraz bardziej osobiste. Powieść zdobyła uznanie i wyrobiła autorowi nazwisko. Nic więc dziwnego, że do agentki Vasquez powrócił w powieści Hipoteza zła, a po ponad dziesięciu latach od premiery otrzymamy kolejną powieść z serii. Gra zaklinacza ukaże się w Polsce już w przyszłym tygodniu. Można się spodziewać, że i w tej powieści nad zbrodnią będzie się unosił duch zabójcy z pierwszej części. Gra zaklinacza Donato Carrisiego ukaże się nakładem wydawnictwa Albaros 24 lutego. Oto opis i okładka powieści:
Źródło: Albatros
Dziesięć lat po premierze bestsellerowego "Zaklinacza" Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez można powiedzieć wszystko, lecz na pewno nie to, że jest banalny. O zmierzchu na posterunku policji odzywa się dzwonek telefonu. Przerażona kobieta z farmy na odludziu błaga o pomoc. Kiedy z dużym opóźnieniem na miejsce przyjeżdża policja, ilość krwi nie pozostawia wątpliwości, że doszło do rzezi, choć zwłoki czteroosobowej rodziny zniknęły. Wydarzyło się tu coś niepokojącego, coś strasznego, czego śledczy nie rozumieją. Tylko jedna osoba może odkryć, jaka wiadomość kryje się za aktem zła, którego dopuścił się nieznany sprawca. Ale Mila Vasquez porzuciła pracę agentki i nie jest gotowa wracać do strefy mroku… Nie wie jednak, że Enigma, jak podejrzanego nazwały media, zaplanował wciągnięcie jej w diaboliczną grę, w której stawką jest nie tylko życie obcych ludzi, ale kogoś znacznie jej bliższego… Śledztwo przynosi kolejne odkrycia, zło zmienia formy i przekracza granice światów – rzeczywistego i wirtualnego, w którym można dawać ujście najgorszym instynktom... bezkarnie, ale pozostawiając za sobą nieusuwalne ślady. Wszystko jest częścią gry, która dopiero się rozpoczyna. A ten, kto ją zaplanował, zawsze jest o jeden krok z przodu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj