Gray Man jako najdroższa superprodukcja Netflixa o budżecie 200 mln dolarów powinna notować najlepsze wyniki oglądalności w premierowy weekend. Tak się jednak nie stało. W skali globalnej zanotowano 88,5 mln godzin. To nadal jest duży wynik, ale raczej poniżej oczekiwań po projekcie mającym być motorem napędowym platformy streamingowej. Dla porównania Czerwona nota w premierowy weekend zaliczyła 148 mln godzin. Różnica jest więc znaczna.

Gray Man rozczarowaniem?

Problemem jest fakt, że z tygodnia na tydzień oglądalność Gray Mana będzie spadać. Aby wejść do TOP wszechczasów filmów anglojęzycznych na Netflixie musiałby on zebrać w pierwsze 28 dni aż 197,3 mln godzin. Wiele więc będzie zależeć od tego, jak duże spadki zaliczy z tygodnia na tydzień. Dla porównania Czerwona nota miała odpowiednio: 13%, 61% i 46% w trzy weekendy wyświetlania od premiery. Hit z Dwaynem Johnsonem jest jednak poza zasięgiem, bo piastuje on pierwsze miejsce w historii Netflixa z wynikiem 364 mln godzin. Pomimo tego wyniku Netflix wydaje się usatysfakcjonowany, bo jak informowaliśmy ogłoszono Gray Mana 2 oraz spin-off.

TOP 10 - Gray Man na szczycie

Jest to TOP w skali globalnej, więc nie wszystkie podane tytuły są dostępne w polskim Netflixie.
fot. Netflix
+4 więcej
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj