Green Lantern to film w reżyserii Martina Campbella, w którym główną rolę Hala Jordana/ Zielonej latarni odegrał Ryan Reynolds. Chociaż film swą premierę miał w 2011 roku, to aktor dopiero teraz, po dziesięciu latach, po raz pierwszy obejrzał produkcję. Przypomnijmy, że film Green Lantern nie zyskał najlepszych recenzji, więc przed seansem Ryan Reynolds musiał zaopatrzyć się w butelkę swojego trunku Aviation Gin. Reakcje z całego seansu na bieżąco relacjonował za pomocą Twittera. W postach aktor przypomniał najgorsze i najgłupsze momenty z filmu, lecz pochwalił kreacje aktorskie koleżanek i kolegów po fachu - Angeli Bassett oraz Michaela Clarke'a Duncana. Pokazał także, że wciąż ma filmowy pierścień. Oto niektóre z tweetów Reynoldsa: https://twitter.com/VancityReynolds/status/1372317822123188230
Obsada jest naprawdę świetna. Angela Bassett jest rewelacyjna.
https://twitter.com/VancityReynolds/status/1372315399220572165
Nie najgorsza zapowiedź mojego życia w roli ojca.
https://twitter.com/VancityReynolds/status/1372311948218535945
Protagonista jest lekkomyślny, ale da się go lubić. W scenariuszu czytałem tylko sceny ze swoim udziałem, więc seans całości jest ekscytujący.
  https://twitter.com/VancityReynolds/status/1372309049958600718
Macie pojęcie, jak dziwnie się gra, gdy jest się atakowanym przez niewidzialną kosmiczną energię?
https://twitter.com/VancityReynolds/status/1372316310554705931
Wow. Hektor właśnie wrzucił ojca w gigantyczne tornado ognia. Mój ojciec zginął identycznie.
https://twitter.com/VancityReynolds/status/1372328022385262600 Po zakończonym seansie Ryan Reynolds wyznał, że niepotrzebnie tak bardzo bał się filmu Green Lantern:
Może to sprawka ginu, ale nie było się czego bać! Nie jest idealnie, ale nie ma tragedii. Następnym razem nie będę czekał dekady, by obejrzeć film.
https://twitter.com/VancityReynolds/status/1372333782284578823
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj