Grand Theft Auto V trafiło na rynek w 2013 roku. Nic więc dziwnego, że wielu graczy wyczekuje już jakichkolwiek oficjalnych informacji na temat kontynuacji. Twórcy i wydawca jednak milczą i wygląda na to, że w najbliższym czasie nie dowiemy się niczego nowego, bo sieciowy moduł piątej odsłony w dalszym ciągu jest rozwijany. Niektórzy obawiają się nawet, że Rockstar może skupić się właśnie na trybie online w GTA 6. Wygląda jednak na to, że obawy te są bezpodstawne. W trakcie rozmowy z inwerstorami, Strauss Zelnick, prezes Take-Two Interactive, zdradził, że Rockstar Games zamierza w dalszym ciągu tworzyć doświadczenia dla jednego gracza, bo studio jest w tym po prostu świetne. Dodał też, że już kilka lat temu wieszczono rychły koniec gier single-player, ale to się zupełnie nie sprawdziło. 
Kilka lat temu w biurach naszych konkurentów można było słyszeć głosy, że zbliża się koniec single-playera i teraz liczyć się będzie tylko multiplayer. Nie wierzyliśmy w to. Sam powiedziałem stanowczo i publicznie, że w to nie wierzę - mówił Zelnick.
Niestety, chociaż w sieci regularnie pojawiają się plotki i przecieki na temat GTA 6, to na premierę gry prawdopodobnie będziemy musieli jeszcze sporo poczekać. W tym roku, niejako na osłodę, doczekamy się natomiast kolejnego portu GTA V - tym razem na konsole nowej generacji, czyli PS5 i Xbox Series S/X.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj