James Marsden, Melissa Leo, Michael Shannon i Michael C. Hall ("Dexter") wystąpią w filmie "Dead Circus".
Film powstanie na podstawie książki Johna Kaye'a, a wyreżyseruje go Adam Davenport. Będzie on opowiadał o tajemniczej śmierci piosenkarza Bobby'ego Fullera, autora hitu z 1966 roku “I Fought The Law (And The Law Won)". Historia będzie opowiedziana z punktu widzenia pewnego scenarzysty, który próbuje rozwikłać zagadkę śmierci muzyka. Spekuluje się, że mogła być w nią zamieszana sekta Charlesa Mansona.
Marsden zagra właśnie Mansona a Leo, która za swoją rolę w "The Fighter" otrzymała niedawno Oscara, wcieli się w postać członkini jego sekty. Hall i Shannon zagrają menedżerów Fullera.
Historia rozpoczyna się w momencie, kiedy bohaterka grana przez Leo wychodzi z ukrycia pięć lat po morderstwie i ujawnia scenarzyście, że w Death Valley zakopane są taśmy, które mogą zawierać klucz do tajemnicy śmierci Fullera.
Film jest w trakcie poszukiwania finansowania.