- Udaliśmy się do Grahama Kinga, który ma prawa do "Hyperiona" i napisaliśmy szkic scenariusza koncepcyjnego. Spytałem czy możemy przeczytać to, co napisaliśmy. Myślę, że mamy sposób na opowiedzenie tej historii. Obecnie negocjujemy napisanie scenariusza - opowiadał w wywiadzie Bradley Cooper.
Akcja ma miejsce w dalekiej przyszłości, gdy galaktyczna wojna grozi Hyperionowi. Na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów. Celem ich podróży są Grobowce Czasu zamieszkane przez istotę zwaną Chyżwarem.
Wiele miesięcy była informacja, że Scot Derickson wyreżyseruje adaptację pierwszych dwóch tomów "Hyperiona", lecz tamten projekt umarł. Cooper wyjawił, że sam marzy o reżyserii, ale na pewno nie zacznie od tego filmu.
- No jasne, że chciałbym go wyreżyserować, ale nie ma na to szans. Nie powinienem tak mówić, Sami wiecie, wszystko jest możliwe - dodał.
Czy aktor, będący fanem książki zdołą ją dobrze przenieść na kinowe ekrany?
[image-browser playlist="609179" suggest=""]