Daisy Ridley przyznała, że była bardzo zdenerwowana, gdy ogłoszono, że Gwiezdne Wojny powrócą na ekrany kin w nowym filmie, z jej nazwiskiem w obsadzie. Informację o jej powrocie ujawniono, gdy aktorka pojawiła się na Star Wars Celebration w Londynie w kwietniu 2023 roku. Ridley zdradziła również, że sama o roli dowiedziała się dopiero kilka tygodni przed eventem Star Wars. W rozmowie wyznała, że stresowała się wejściem na scenę, bo nikt nie wiedział, że zjawi się na Star Wars Celebration, oczywiście poza kilkoma osobami, które były w to wtajemniczone, jednak była bardzo zadowolona z udziału w przyjęciu, więc niespodzianka zdecydowanie się udała. Przypominając, aktorka ostatni raz zagrała Rey w Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie, który pojawił się na dużym ekranie w 2019 roku. 

Gwiezdne Wojny - co wiemy o fabule najnowszego filmu?

Jak podaje Collider, najnowsze Gwiezdne Wojny zostały napisane przez Stevena Knighta czyli twórcę Peaky Blinders. Akcja nadchodzącego filmu będzie toczyła się lata po wydarzeniach z produkcji Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie. Daisy Ridley, spytana o Gwiezdne Wojny i znajomość fabuły przyznała:
- Znam fabułę tylko jednego filmu. To nie znaczy, że to wszystko, ale tylko tyle mi powiedziano. Wydaje mi się, że będzie kolejny film, ale znowu, nie wiem jak to będzie wyglądało po strajku i tym wszystkim, jak szybko wszystko się zacznie, ale tak, znam fabułę jednego filmu i myślę, że ludzie będą bardzo podekscytowani.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj