Oświetleniowcy otwarcie grożą strajkiem, ponieważ od czterech lat nie dostali podwyżki, o którą ciągle walczą. Niedawno przerwano negocjacje pomiędzy związkiem oświetleniowców Bectu a ich pracodawcami zrzeszonymi w Pact. Groźba strajku i porzucenia pracy może wpłynąć na opóźnienie zdjęć do 9 kinowych superprodukcji, wśród których najgłośniejszą jest film Star Wars: Episode VIII. Do gry wkroczyli producenci tych filmów, którzy spotkali się z Bectu, aby zażegnać ten kryzys.  Zaproponowali oni podwyżki od 5 do 8,5 % w zależności od ważności obowiązków danego oświetleniowca. Związek teraz przedstawi to wszystkim zrzeszonym, którzy w głosowaniu zadecydują, czy oferta zostanie przyjęta. Jeśli przyjmą, zdjęcia odbędą się zgodnie z planem. Decyzja ma zapaść dzisiaj. Czytaj także: Polska data premiery Gwiezdnych Wojen: Części VIII Jeśli natomiast zdecydują się odrzucić, wszelkie prace nad filmami zostaną wstrzymane począwszy od nadchodzącego weekendu. Poza Gwiezdnymi Wojnami zagrożone są też takie filmy jak: Wonder WomanThe Foreigner i The Mummy.
- W tej chwili istnieje ryzyko, że produkcje tych filmów zostaną wstrzymane od soboty. Aby dobrze kręcić film, potrzeba oświetlenia. Jeśli nie ma oświetlenia, nie można nagrać dobrego obrazu. Bez dobrego obrazu, nie ma filmu - mówi Gerry Morrissey, sekretarz Bectu, związku oświetleniowców.
Trudno powiedzieć, czy zgodzą się na te 5-8 % zaoferowane przez producentów filmowych, bo Bectu chcieli aż 20%p podwyżki, aby nadrobić 4 lata zaniżonej płacy. Morrisey tłumaczy, że sprawa dotyczy 600 techników. Starają się dojść do porozumienia, ale według niego na razie nie ma efektu ani chęci z drugiej strony. Brytyjskie media wyjawiają, że taki oświetleniowiec na tę chwilę zarabia 350 funtów za 10 godzin pracy.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj