Joanna Robertson, znana dziennikarka Vanity Fair, poznała ciekawe, nieoficjalne informacje o zakulisowych roszadach przy filmach ze świata Gwiezdnych Wojen.
Gwiezdne Wojny zmienią kierunek. Wiemy, że Disney i Lucasfilm wyciągnęli wnioski z popełnionych błędów i są wprowadzane decyzje, które mają ustawić odpowiedni kurs dla rozwoju uniwersum na ekranie. Informowaliśmy, że
David Benioff i
D.B. Weiss, twórcy Gry o tron zrezygnowali z Gwiezdnych Wojen na rzecz pracy w Netflixie. Wiele osób podejrzewało, że to tylko dyplomatyczne komentarze, a prawda jest inna. Joanna Robertson z Vanity Fair sądzi, że poznała tę informację.
Według jej nieoficjalnych doniesień
decyzja o zwolnieniu Benioffa i Weissa została podjęta w maju 2019 roku, czyli mniej więcej po emisji 8. sezonu
Gry o tron. Miało to miejsce zanim podpisali kontrakt z Netflixem na tworzenie różnych projektów. Dziennikarka twierdzi, że zostało to łagodnie przeprowadzone, aby umożliwić twórcom znalezienie innej pracy.
Robertson dodaje także, że według jej wiedzy
Kevin Feige, który ma wyprodukować nowe Gwiezdne Wojny, nie będzie odpowiadać przed
Kathleen Kennedy, czyli szefową Lucasfilmu. Podczas pracy nad tym projektem jego jedynym zwierzchnikiem pozostaje Bob Iger, czyli szef Disneya. Dziennikarka twierdzi, że Feige został zatrudniony do Gwiezdnych Wojen, aby uspokoić sytuację za kulisami marki. To nie oznacza jednak, że Kennedy zostanie zwolniona.
Źródło informacji w postaci dziennikarki prestiżowego Vanity Fair jest rzetelne, ale nadal jest to plotka. Nikt jej nie potwierdza, ani jej nie dementuje. Dlatego traktujcie ją dystansem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h