Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie są na ostatniej prostej. Powoli twórcy finalizują post-produkcję i ruszają z wywiadami na temat wielkiego finału Gwiezdnej Sagi. Proces dokrętek i inne aspekty dopracowywania filmów na tym etapie jest standardem. Czy jest to coś, czym fani powinni się martwić? J.J. Abrams wyjaśnia, że przy Przebudzeniu Mocy więcej dokręcali materiału, niż przy Skywalker. Odrodzenie. Więcej też poprawiali historii, bo nie byli pewni, co zadziała, a co nie. Obecnie ma on tę wiedzę, pewność i dlatego też wiedział, co chce osiągnąć, ale dodaje, że jego film ma o wiele większe ambicje niż część VII. Wszystko ma większe znaczenie i rozmach. Abrams obiecuje, że materiały promocyjne zachowują tajemnice. To co pokazano to czubek góry lodowej. Zatem szykuje on sporo niespodzianek. Portal EW.com o fabule mówi krótko: rozgrywa się ona rok po Ostatnim Jedi. Najwyższy Porządek wygrywa w konflikcie, a Ruch Oporu jest w rozsypce. Rey trenuje używanie Mocy, a Finn i Poe zostają wysłani przez generał Leię, by poszukać sojuszników w galaktyce. Oscar Isaac nazywa Ruch Oporu przeciekającym statkiem. Ostatecznie po raz pierwszy w trylogii Poe, Finn oraz Rey będą musieli razem współpracować. Aktorzy zwracają uwagę, że przeskok w czasie zmienia bohaterów. Nie są już grupą, która jest zmuszona ot tak ze sobą współpracować. Minął czas, trenowali, zmienili się. Boyega i Isaac zwracają uwagę, że dostali to, czego pragnęli w tym filmie. Isaac chciał, aby Poe wyszedł z kokpitu i miał wątki związane z innymi postaciami, a Boyega chciał, aby Finn przestał być głupkowatym gościem, który nigdy nic dobrze nie robi, a stał się kompetentnym żołnierzem. Dlatego obaj będą inni, niż fani pamiętają z Ostatniego Jedi. Aby wyzwolić chemię łączącą aktorów, J.J. Abrams podszedł do reżyserii w stylu George'a Lucasa. Pozwolił im na improwizację dialogów, więc kręcił ich na długich ujęciach, by nie wybijać ich z rytmu. Chciał, aby dialogi były czasem niechlujne, a tym samym bardziej naturalne. Daisy Ridley przyznaje, że Rey rozwinęła swoją umiejętności władania mocą, ale nie powiedziałaby, że jest pewna siebie. Bardziej kontroluje to, co robi, ale zarazem czuje się w tym wszystkim bardzo niepewnie. Dodaje, że historia Rey jest bardzo ciężka emocjonalnie. Abrams dodaje, że umiejętności Rey, które nabyła żyjąc na Jakku staną się kluczowe przy ratowaniu galaktyki. Zobaczcie nowe zdjęcia i plakat:
fot. EW.com
+6 więcej
Istotnym wątkiem będzie pochodzenie Rey. Ridley zwraca uwagę, że odpowiedź Kylo Rena nie jest satysfakcjonująca dla niej oraz dla widowni. Dlatego stara się odkryć, skąd tak naprawdę pochodzi.
- Nie chodzi o to, że ona mu nie wierzy, ale czuje, że za tą historią kryje się coś więcej. Musi odkryć to, co było, aby wiedzieć, co zrobić dalej - mówi aktorka.
Kylo Ren też ma się zmienić. Nie będzie już krzykliwym nastolatkiem. Zabicie Snoke'a zmieniło go i dzięki temu dojrzał. Abrams mówi, że Kylo Ren i Rey to dwie strony jednej monety. Potwierdza też, że będą walczyć na miecze świetlne w ruinach drugiej Gwiazdy Śmierci. Anthony Daniels zapowiada, że Abrams i współscenarzysta Chris Terrio pokażą Threepio w kompletnie nieznanym dotąd wydaniu. Aktor może nawiązywać do plotki o tym, że jego postać będzie walczyć na polu bitwy z bojową kuszą w rękach. . Abrams podkreśla, że to jest koniec Gwiezdnej Sagi. Nie ma tu żadnych furtek dla kontynuacji czy kolejnych historii. Reżyser mówi, że nie ma zamiaru zostawiać żadnych nierozwiązanych wątków. Obiecuje też, że stawka o jaką toczy się gra, jest bardzo wysoka. Na temat imperatora Palpatine niewiele powiedziano. Jedynie Oscar Isaac tak skomentował sytuację:
- To była bardzo długa partia szachów pomiędzy Jedi a Sithami - ciągnąca się aż do początku konfliktu. Świetnie widzieć to na pierwszym planie fabuły.
Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie - premiera w grudniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj