Halloween. Finał zarabia na siebie mniej niż prognozowano. Kolejny dowód na to, jak streaming wpływa na wyniki finansowe w kinach.
Halloween. Finał zadebiutował w Ameryce Północnej z wynikiem
41,2 mln dolarów. Jest to dość sporo poniżej prognoz, które zapowiadały otwarcie na poziomie 55 mln dolarów. Według dziennikarzy powodem jest równoczesna premiera w VOD, bo według Universal Pictures
Halloween. Finał stał się najchętniej oglądanym tytułem w historii platformy Peacock. Wynik z kin jest też o 8,2 mln mniejszy niż poprzedniej części:
Halloween zabija. Pomimo tego wpływy ze sprzedaży biletów do kin i tak są nieźle z uwagi na budżet 30 mln dolarów. Fatalne opinie widzów i krytyków według deadline odegrały tutaj marginalną role i wszystkiemu winna jest premiera w serwisie streamingowym. Na świecie
Halloween. Finał zebrało 17,2 mln dolarów z 77 krajów. Sumując, na koncie
58,4 mln dolarów.
Na drugim miejscu dobrze oceniany horror
Uśmiechnij się, którego dobra passa najpewniej jakiś wpływ na mniejsza widownie
Halloween miała. W kolejnym weekendzie w Ameryce Północnej zebrano
12,4 mln dolarów. Sumując, na koncie 71,1 mln dolarów. Na świecie zbiera 16,3 mln dolarów z 61 krajów (razem ma 66,4 mln dolarów). Razem na koncie zebrano 136,7 mln dolarów przy budżecie 17 mln dolarów.
Podium zamyka film familijny
Wielki zielony krokodyl domowy, który tym razem zbiera
7,4 mln dolarów. Razem ma 22,7 mln dolarów. Ze świata zebrał na koncie 3,9 mln dolarów. Sumując na koncie 26,6 mln dolarów przy budżecie 50 mln dolarów. Szanse na zarobienie na zwrot kosztów nie są zbyt duże.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h