Halo to nadchodzący serial na podstawie popularnej serii pierwszoosobowych strzelanek, którą zapoczątkowano w 2001 roku. Historia opowiada o walce ludzkości z kosmicznym przymierzem Covenant, a centralną postacią jest Master Chief, superżołnierz w charakterystycznym zielonym pancerzu i hełmie. Wiemy, że w rolę tę wcieli się Pablo Schreiber i aktor już wcześniej sugerował, że możemy spodziewać się pewnych odstępstw od gier. Teraz nieco więcej na ten temat powiedziała Kiki Wolfkill z 343 Industries. Jej zdaniem w serialu mamy zobaczyć nieznaną do tej pory stronę głównego bohatera i zostanie on ukazany z innej perspektywy.
Jednym z największych wyzwań przy adaptacji jest to, że gra jest stworzona w taki sposób, by wrzucić gracza w zbroję Chiefa. W serialu chcemy natomiast, by ludzie usiedli gdzieś z boku, a my zamierzamy pokazać im stronę Master Chiefa, której nie widać podczas gry.
Wolfkill w kolejnej wypowiedzi dodatkowo podkreśliła, że pewnych różnic względem gier nie zabraknie. Nie jest to jednak niczym nowym przy adaptacjach i jakiś czas temu o podobnych wyzwaniach wspominali twórcy serialowego The Last of Us
W serialu chcielibyśmy zrobić coś nowego, chcemy żeby ludzie mogli doświadczyć tego inaczej. Związana jest z tym odpowiedzialność, ale też taka osobista chęć stworzenia czegoś niesamowitego. 
Premiera serialu Halo została zaplanowana na rok 2022.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj