[...] I wtedy wpadłem na bardzo, bardzo głupi pomysł na to, jak dać upust swojej frustracji. Oczywiście, 6 wpisów w ciągu półtora roku nie są zbyt skuteczne. Ale przepraszam osoby, które były wspomniane w ujawnionych e-mailach i wiadomościach tekstowych. Oczywiście nikt nie chce być częścią historii, z którą nie ma nic wspólnego.
Jednak wielu z was wie też, że w ciągu ostatnich lat zrobiłem postępy i zacząłem używać DM. Teraz, gdy mam problem z recenzją albo czymś, co zobaczyłem, piszę do wielu z was bezpośrednio, a wy jesteście na tyle łaskawi, że odpowiadacie mi i prowadzimy konwersację. To prawdopodobnie o wiele zdrowszy sposób na radzenie sobie z tym.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj