Hobbit: Bitwa Pięciu Armii - jak miał umrzeć Smaug?
I w książce i w ekranizacji to czarna strzała posłana przez Barda (w tej roli Luke Evans) przebiła się przez wrażliwe miejsce między łuskami smoka i sprowadziła go na ziemię. Artysta od efektów specjalnych, który pracował nad filmem, James Willingham, wspomina o tym, jak oryginalnie wyglądał pomysł na zabicie bestii:Jednym z najtrudniejszych wyzwań, których się podjąłem, był smok Smaug niszczący Miasto na Jeziorze, gdy na nie spadł. Zaproponowałem swojemu nadzorcy od efektów specjalnych pomysł, w którym Smaug spada na Miasto jak Boeing 747; to był długi, pokręcony pomysł, gdzie po upadku pluł lawą na boki i czołgał się pośród zgliszczy. Trochę pojechałem po bandzie, ale on powiedział żebyśmy to trochę stonowali i smok może spaść i się rozbić, ale później niech jeszcze wzleci w górę i dopiero umrze, bo Peter Jackson zawsze chciał, żeby zleciał prostą linią w dół.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj