Odpowiedź na postawione w tytule pytanie raczej nie będzie dla nikogo specjalnym zaskoczeniem. Chodzi o niewystarczającą moc obliczeniową poprzedniej generacji konsol. Twórcy z Guerilla Games zdradzili we wpisie na łamach PlayStation Blog, że zależy im na wykorzystaniu pełnej mocy oraz potencjału oferowanego przez PlayStation 5. Przygotowane przez nich atrakcje wymagają wydajnego sprzętu.  To dzięki niemu mogli stworzyć efektowną scenografię, która dla PS4 byłaby zbyt wymagająca. Oprócz tego rozszerzenie ma zaoferować inne poprawki oprawy oraz płynniejszą rozgrywkę, a są to kolejne elementy, z którymi PS4 mogłoby sobie nie poradzić. Burning Shores ma być nie tylko rozwinięciem historii Aloy, ale też i pokazem możliwości PS5. 
Ruiny LA i okolice są bardzo szczegółowe i wymagają dużej mocy obliczeniowej, a także technologii szybkiego strumieniowania danych, by działały poprawnie - możemy przeczytać we wpisie na blogu.
Fabularne rozszerzenie do Horizon Forbidden West zostanie wydane 19 kwietnia. W dodatku bohaterka przeniesie się na zachodnie wybrzeże USA, a konkretnie do Kalifornii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj