Pod koniec maja doczekaliśmy się obszernej prezentacji gry Horizon Forbidden West. Zaprezentowano kilkanaście minut z rozgrywki i ujawniono, że tym razem Aloy uda się do dawnego San Francisco, a w podróży pomogą jej nowe gadżety i umiejętności. Przy okazji zdradzono też, że tytuł ten trafi nie tylko na PlayStation 5, ale dostępny będzie również na poprzednim sprzęcie Sony. To wywołało obawy o to, że deweloperzy będą musieli w jakiś sposób się ograniczać i nie wykorzystają pełnego potencjału PS5. Twórcy zapewniają jednak, że tak nie będzie. Reżyser gry, Mathijs de Jonge, udzielił wywiadu serwisowi Hardware Zone, w którym powiedział, że tworzenie gry na dwie generacje nie wpłynie negatywnie na jej jakość i na obu platformach dostaniemy tę samą, solidną produkcję, ale to na PS5 możemy spodziewać się lepszej oprawy czy wykorzystania unikatowych możliwości sprzętu. 
Nie uważam, by tworzenie gier między-generacyjnych było w jakiś sposób ograniczające. Kiedy stworzyliśmy koncept tej gry, mieliśmy mnóstwo świetnych pomysłów, które wprowadzaliśmy - nie myśleliśmy wtedy o żadnych ograniczeniach sprzętowych czy czymś takim, chcieliśmy po prostu zaprojektować ciekawe, unikalne doświadczenie dla graczy. Wspaniałą przygodę. W ten sam sposób tworzyliśmy zadania i wydarzenia, którymi zajmą się gracze. Różnice między tymi dwiema konsolami, poza 3D Audio, szybkimi loadingami i oczywiście kontrolerem DualSense, są przede wszystkim w grafice. Na PlayStation 5 możemy dodać znacznie więcej elementów, takich jak małe włoski na twarzy Aloy. Widać też mnóstwo detali z daleka - tłumaczy de Jonge.  
W dalszej części wywiadu de Jonge zdradził też, że na PS5 otrzymamy dwa tryby graficzne - stawiający na jakość, w którym zagramy w 4K i 30 klatkach na sekundę oraz wydajnościowy z płynnością na poziomie 60 FPS.  Przypominamy, że Horizon: Forbidden West nie ma jeszcze ustalonej daty premiery.   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj