Jak donoszą brytyjskie media, BBC usuwa odcinek serialu Hotel Zacisze zatytułowany Don't mention the war z platformy vod należącej do stacji. Rzecznik prasowy brytyjskiej telewizji potwierdził, że powodem są rasistowskie określenia wykorzystane w odcinku. Dodaje, że jako telewizja analizują wszystkie programy, jakie mają w ofercie i zmieniają ich montaż, dodają ostrzeżenia lub zmieniają ich daty premiery. Rzecznik twierdzi, że chcą tym wyjść naprzeciw oczekiwaniom widzów. Sprawa tyczy się majora Gowena, który używał bardzo rasistowskiego języka odnośnie drużyny krykieta. Nie jest to też nowość, ponieważ producenci i nadawcy dokonywali przemontowania tego odcinka już 10 lat temu. Okazało się po prostu, że nieocenzurowany odcinek wciąż był jeszcze dostępny. Na całą sytuacją zareagował John Cleese, współtwórca serialu i jego gwiazda. W wywiadzie dla Sydney Morning Herald mówi dość dosadnie co myśli na ten temat.
- Nauczyłem się w ostatnich 180 latach, że ludzie mają różne poczucie humoru. Niektórzy z nich rozumieją, że jak postać z której chcesz się naśmiewać wygłasza głupie słowa, to nie pokazujesz jego światopoglądu, ale wyśmiewasz go - mówi.
fot. materiały prasowe
Odniósł się też do kwestii majora i kontrowersyjnej sceny:
- Major jest skamieliną sprzed dekad. Nie wspieraliśmy jego światopoglądu, śmialiśmy się z niego. Jeśli oni tego nie widzą, albo ludzie są zbyt głupi, aby to zauważyć, to co mogę więcej dodać?
Dlaczego mamy taką sytuację w Wielkiej Brytanii? Zdaniem Johna Cleese'a osoby decyzyjne w BBC chcą utrzymać się na swoich posadach. Uważa, że jeśli kilka osób podniesie głos, wolą reagować w taki sposób, zamiast bronić swojego stanowiska tak jak robiliby to 30-40 lat temu. Zwraca też uwagę, że Hotel Zacisze był tworzony w latach 70., w których moralne i społeczne standardy były zupełnie inne niż współcześnie. 
- Grecy w 500 roku p.n.e. myśleli, że kultura i prawdziwa cywilizacja może być możliwa tylko dzięki niewolnictwu. Czy to oznacza, że mamy zburzyć posągi Sokratesa? Nie mamy oglądać obrazów Caravaggia, bo kiedyś kogoś zamordował? - pyta aktor.
Uważa, że obecnie w społeczeństwie narósł wielki gniew i poczucie, że można zmienić coś, by codzienność była mniej dyskryminacyjna. Dlatego, choć nie popiera decyzji BBC w związku z serialem i tym podobnych, sam ruch społeczny walczący z dyskryminacją jest jego zdaniem dobry.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj