Firma Huawei znalazła sposób, aby pośrednio wrócić na rynek smartfonów z Androidem oraz usługami Google. Korporacja planuje licencjonować prawo do korzystania z wyglądu produktów Huawei.
Powiedzmy to sobie wprost – gdyby nie restrykcje handlowe nałożone na Huawei przez administrację Donalda Trumpa, chińska korporacja brylowałaby dziś na szczycie listy najpopularniejszych marek smartfonów zarówno w Azji, Stanach Zjednoczonych jak i Europie. Odcięcie Huawei od usług Google oraz producentó topowych procesorów mobilnych zepchnęło korporację na dalszy tor. Klienci przyzwyczajeni do z Gmaila, YouTube’a czy Netflixa niechętnie przeskakują na smartfony mocno ograniczające dostęp do najpopularniejszych aplikacji.
Przedstawiciele Huawei podjęli pewne kroki, aby rozwiązać tę patową sytuację. Najpierw uwolnili submarkę Honor, aby mogła swobodnie rozwijać się pod okiem nowego właściciela, a teraz planują rozpocząć proces licencjonowania wzornictwa przemysłowego. Według redakcji serwisu
Bloomberg korporacja zezwoli państwowemu przedsiębiorstwu China Postal and Telecommunications Appliances Co. na produkcję smartfonów przypominających urządzenia Huawei z linii Nova. Sprzęt ma trafić na amerykański rynek pod nazwą Xnova.
Na tym jednak nie koniec, gdyż w trakcie procesu negocjacyjnego jest także umowa partnerska na licencjonowanie wzornictwa przemysłowego przez firmę TD Tech Ltd. W międzyczasie inżynierowie Huawei mają pracować nad dostosowaniem swoich sprzętów do współpracy z podzespołami firm Qualcomm oraz MediaTek.
Jeśli wszystkim zainteresowanym stronom uda się dojść do porozumienia, już wkrótce na rynku mogą zadebiutować smartfony wyglądające jak produkty Huawei, działające jak produkty Huawei, ale sprzedawane pod inną marką. A co za tym idzie, wyposażone w podzespoły oraz oprogramowanie, z których chińska korporacja nie może aktualnie korzystać.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h