Wciąż czekamy na ogłoszenie nazwiska nowego aktora, który wcieli się w Jamesa Bonda. Do tej pory w Agenta 007 w filmach pełnometrażowych wcieliło się siedmiu aktorów. Ostatnim z nich był Daniel Craig, który pożegnał się z rolą w Nie czas umierać. Na pewno Jamesa Bonda nie zagra Idris Elba, który w podcaście SmartLess wyjaśnił, dlaczego odrzucił pomysł wcielenia się w tego kultowego bohatera. Przyznał, że długi czas był chwalony, ale i tak uważał to za szaleństwo, żeby zagrać Agenta 007. 
Wszyscy jesteśmy aktorami i rozumiemy tę rolę. To jedna z tych pożądanych ról. Poproszenie o wcielenie się w Jamesa Bonda było jak: "Ok, w pewnym sensie osiągnąłeś szczyt". To jedna z tych rzeczy, w których każdy na świecie ma swój głos.
Dodał, że zasadniczo był to ogromny komplement, że niemal w każdym zakątku świata ludzie byli zadowoleni z pomysłu, że jest brany pod uwagę do roli.
Ci, którzy nie byli zadowoleni z tego pomysłu, sprawili, że cała sprawa była obrzydliwa i odrażająca, ponieważ dotyczyła rasy. To stało się niedorzeczne, a ja wziąłem na siebie ten ciężar.
W lutym tego roku Idris Elba powiedział, że przestał określać się jako "czarny aktor", ponieważ uznał, że ten opis go zaszufladkował. Aktora można już oglądać w nowym serialu od Apple TV+ pt. W powietrzu, gdzie wciela się w rolę negocjatora Sama Nelsona, który będzie musiał wymyślić, jak uratować pasażerów porwanego samolotu.

W powietrzu - zdjęcia

fot. Apple TV+
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj