IMDb to wciąż największa na świecie internetowa baza danych na temat filmów i ludzi z nimi związanych. Widzowie z całego świata mogą tam oceniać kolejne tytuły, wpływając na średnią każdego z nich. Produkcje o najniższej średniej wchodzą w skład tzw. IMDb Bottom 250, czyli zbioru dwustu pięćdziesięciu najgorzej ocenianych filmów w serwisie (przy minimum 1500 głosujących). Teraz pierwsze miejsce na tej liście zajął polski Smoleńsk (reż. Antoni Krauze), stając się najniżej ocenianym obrazem portalu. To niezbyt zaszczytne miejsce film zawdzięcza akcji polskich internautów, którą zapoczątkował fanpage Tygodnik NIE na Facebooku. Do "zwycięstwa" Smoleńskowi brakowało dwóch tysięcy głosów, o czym administrator fanpage'a poinformował czytelników i fanów. Ich reakcja była natychmiastowa - "jedynki" posypały się całymi tysiącami.  Rzecz jasna, to osiągnięcie nie wynika z tego, że Smoleńsk to w istocie jeden z najgorszych filmów w historii (bo że jest bardzo kiepski, to wszyscy doskonale wiemy). W tym przypadku ocena to wypadkowa m.in. deklaracji politycznych, a wspomniana sytuacja nie była niczym innym, jak rajdem internautów, który zazwyczaj skutkuje zauważalnym, ale sztucznym zaniżeniem średniej opinii. Inna sprawa, że w kontekście Smoleńska można założyć, że zdecydowana większość oceniających nigdy filmu nie widziała. To tylko kolejny z dowodów na to, że zbiorcze oceny publiczności w rozmaitych serwisach są bardzo podatne na manipulacje i nie muszą odpowiadać wartości filmowej dzieła. Sama akcja internautów - jak wszystkie jej podobne - zasługuje na krytyczne spojrzenie. Manipulacje, co jasne, zakrzywiają obraz rzeczywistość i sprawiają, że widoczna ocena nie ma nic wspólnego z faktycznym odbiorem dzieła przez publikę. Podobne sytuacje miały już miejsce m.in. przy filmach Marvela, Gwiezdnych wojnach czy innych superprodukcjach. Oczywiście w wielu przypadkach sieciowe akcje napędzają zainteresowanie danym filmem. Takim sposobem szeroko krytykowane 365 dni stały się najpopularniejszym filmem na platformie Netflix w skali globalnej w 2020 roku. Przy okazji postanowiliśmy zobaczyć, jakie tytuły pokonał Smoleńsk w drodze "na szczyt" - przedstawiamy Wam zatem listę pięćdziesięciu najniżej ocenianych filmów serwisu IMDb. Co ciekawe, znajdziemy na niej jeszcze jeden rodzimy produkt...
materiały prasowe
+44 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj