Komiksowy Iron Man znów musi stawić czoło dawnemu uzależnieniu od alkoholu i narkotyków - kwestia ta wróciła wtedy, gdy życie herosa było zagrożone.
Nie jest żadną tajemnicą, że Iron Man, zarówno w swojej komiksowej, jak i filmowej wersji, miewał swego czasu przeróżne problemy z używkami z alkoholem i narkotykami na czele. Przypomnijmy, że jedną z najsłynniejszych historii z jego udziałem jest
Demon w Butelce z 1979 roku, w której Tony Stark po raz pierwszy tak dobitnie został pokazany jako osoba uzależniona. Po ten wątek mitologii postaci zdecydował się teraz sięgnąć scenarzysta
Christopher Cantwell w 6. zeszycie nowej serii
Iron Man.
W poprzedniej odsłonie opowieści protagonista zmierzył się z niezwykle potężnym złoczyńcą Korvaciem - starcie zakończyło się dla herosa fatalnie. Stark wyszedł z niego ze złamanym karkiem, a przy życiu utrzymywała go tylko stabilizująca jego szkielet zbroja. W
Iron Man #6 bohater ląduje na stole operacyjnym; do zabiegu przygotowuje się Misty Knight, która chce podać Tony'emu sterydy i złożony z opioidow hydromorfon. Z kontekstu sytuacji wynika, że jeśli ich nie otrzyma, umrze.
Problem polega na tym, że lekarstwo akurat w tej postaci z racji dawnego uzależnienia jest dla Starka niebezpieczne. We własnej głowie toczy on ze sobą dysputę w materii przyjęcia specyfiku, mówiąc choćby: "Drink czy jednak marzenie? Drink dla marzenia?" (gra słów od ang. "The drink... or the dream? The drink for the dream?"), by później wprost określić się mianem uzależnionego.
Spójrzcie sami:
Koniec końców Stark pozwala na wstrzyknięcie sobie lekarstwa. Nie jest jednak jasne, w jaki sposób wpłynie to na jego funkcjonowanie w przyszłości. Catnwell już kilka miesięcy temu zapowiadał, że w swojej serii zamierza "powrócić do korzeni" w materii mitologii Iron Mana, sięgając także po najbardziej znane wątki z historii tej postaci.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h