- Kiedy wyszły pierwsze Gwiezdne Wojny, pozwoliło to widzom zrozumieć nową historię, ale jednocześnie pokazać wiele rzeczy, które mogły się zdarzyć w tym świecie. W pierwszym filmie Luke niekoniecznie był synem Vadera, niekoniecznie był bratem Lei, ale wszystko było możliwe. Przebudzenie Mocy ma tę przewagę, że nie tylko ma fanów pełnych pasji, ale także wcześniejszą dobrze znaną ludziom historię. Zdołaliśmy wykorzystać to, co już się wydarzyło w bardzo organicznej formie, ponieważ nie musieliśmy niczego restartować. Nie musieliśmy wymyślać przeszłości, bo ona już była wymyślona. Ale te nowe postacie znajdują się w nowej sytuacji, więc jeśli nic nie wiesz o Gwiezdnych Wojnach, siedzisz w tym razem z tymi nowymi bohaterami. Jeśli jesteś fanem Gwiezdnych Wojen, całe doświadczenie będzie mieć większe znaczenie.Wyjawia, że pracując z Lawrence'em Kasdanem nad scenariuszem, wyciągał wnioski z błędów popełnionych w swojej karierze. Nie chciał powtarzać błędów z filmu Star Trek Into Darkness, gdzie jego zdaniem nie udało im się rozwiązać fundamentalnych problemów historii. Czytaj także: Zmarł śmiertelnie chory fan Gwiezdnych Wojen
- Starałem się nie popełniać ponownie swoich błędów, ale jednocześnie starałem się skupiać na rzeczach, które inspirują mnie w kinie. Zadawałem pytanie, co możemy zrobić, by ten film był zachwycający? To jest jedyny warunek, jaki sobie postawiliśmy z Larrym: Film musi być zachwycający. Nie chodziło o wyjaśnianie wszystkiego, nie chodziło o wprowadzanie odpowiedniej liczby zabawek dla korporacji, nie chodziło o zaspokajanie kogoś. Tutaj zawsze chodziło o to, co nas ekscytuje.Obiecuje, że film wywoła takie emocje, jakie wywołują wśród odbiorców wszystkie zwiastuny. Ekscytacja, wzruszenie, wielkie emocje. J.J. Abrams bał się, że Disney będzie chciał wszystko pokazywać w zwiastunach i innych materiałach. Chwali Alana Horna i Boba Igera z zarządu studia, którzy zgadzali się z nim w kwestii utrzymywania tajemnicy, Nie chcą nic zdradzać, chcą, aby ten film był doświadczany w kinie. Mówi, że w tej kwestii muszą balansować, by nie pokazać za dużo, ale zarazem, by nie pokazać za mało, bo ludziom to też może się nie spodobać.
- Staraliśmy się spojrzeć na wszystko głębiej. Co sprawia, że historia ma serce? Co czyni ją romantyczną, wesołą, zaskakującą, wzruszającą lub zabawną? Podeszliśmy do tego z perspektywy opowiadania historii o młodym mężczyźnie i młodej kobiecie, zamiast myśleć, że możemy zrobić wszystko, co chcemy.Opowiada też, jakim niesamowitym przeżyciem była praca z kompozytorem Johnem Williamsem. Było to dla niego coś nadzwyczajnego, a sam Williams okazał się sympatycznym facetem.
- Mogę to porównać do spędzania czasu z Mozartem, który akurat stworzył muzykę do twoich ulubionych filmów.Pojawiły się nowe prognozy box office, które mówią, że Star Wars: The Force Awakens zadebiutuje w USA z wynikiem na minimalnym poziomie 225 mln dolarów. Jest to zgodne z wcześniejszymi prognozami, aczkolwiek analitycy mówią, że to może być dużo większa suma. Będzie to oczywiście rekord wszech czasów. Jednocześnie amerykańska stacja ABC ogłosiła, że w czwartek wieczorem wyemituje nowy materiał promocyjny filmu. Zatem możemy spodziewać się jakichś nowych fragmentów. Lawrence Kasdan, scenarzysta filmów Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back, Star Wars: Episode VI - Return of the Jedi i Star Wars: The Force Awakens wyjawił, że jego ostatnim tekstem w tym świecie będzie scenariusz filmu o Hanie Solo. Potem rozważa jedynie reżyserię filmu w świecie Gwiezdnych Wojen. Star Wars: The Force Awakens zadebiutują w USA i w Polsce już 18 grudnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj