Amatorzy nietuzinkowych biografii z pewnością będą zadowoleni z możliwości obejrzenia thrillera politycznego Władysława Pasikowskiego Jack Strong, filmu który pojawił się w kinach zaledwie 5 miesięcy temu.

[video-browser playlist="624792" suggest=""]

Jest to mieszanka dramatu psychologicznego i sprawnie zrealizowanego kina akcji, które trzyma w napięciu do końca. Bohaterem opowieści jest Ryszard Kukliński (w tej roli Marcin Dorociński), oficer Ludowego Wojska Polskiego i zastępca szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego WP w czasach PRL. Mając dostęp do najpilniej strzeżonych tajemnic państwowych, w 1972 roku Kukliński nawiązał tajną współpracę z CIA, stając się najsłynniejszym szpiegiem okresu zimnej wojny, a jednocześnie jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiej historii. Podczas trwających 5 lat przygotowań do produkcji filmu korzystano z pomocy Davida Fordena (w tej roli Patrick Wilson), oficera operacyjnego CIA, nadzorującego działalność pułkownika. Krytycy chwalili film za dbałość o szczegóły w przedstawieniu rzeczywistości PRL oraz realizację scen pościgów z hollywoodzkim rozmachem. "Jack Strong" okazał się także wielkim sukcesem komercyjnym - obejrzało go w kinach ponad 1,1 miliona widzów.

Nasz recenzent pisał:

[cytat=Bogusław Dawidowicz] Film posiada wszystkie elementy, za które można lubić kino Pasikowskiego: twardego, nieco wyobcowanego głównego bohatera wyróżniającego się własnym kodeksem honorowym, dosadne, soczyste dialogi i bogatą paletę barwnych postaci drugoplanowych. Wśród tych ostatnich na szczególną uwagę zasługują Oleg Maslennikow (marszałek Kulikow) i Dimmitri Bilov (agent KGB Iwanow) kreujący charyzmatycznych i nieco diabolicznych radzieckich oficerów. Z kolei przewijający się również w tle Mirosław Baka w roli podejrzliwego wojskowego Putka zaliczył chyba swój najlepszy kinowy występ od wielu lat. [/cytat]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj