Jai Courtney był gościem Josha Horowitza, dziennikarza MTV, w jego podcaście Happy Sad Confused!. Aktor przyznaje, że przestał słuchać tej krytyki, gdy stała się zbyt głośna. Wyraża jednak chęć, by wrócić do roli.
- Jak wszystkich zadowolić? Nie sądzę, by Legion samobójców starał się to zrobić. Nikt nie chciał wkurzyć fanów, na pewno nie fanów tych postaci, którzy mogą być tak bardzo lojalni. Nie wiem, jak można przekroczyć granicę, czy ochronić wizję bez podejmowania ryzyka. Wiem, co mi się podoba w filmie i wiem, że mojej 12-letniej bratanicy podoba się coś innego. To wyzwania i David Ayer wykonał kawał niesamowitej roboty. Mam nadzieję,że będę mógł zrobić z nim kontynuację.
Czytaj także: The Batman Afflecka z przybliżoną datą premiery Odniósł się też do rywalizacji Marvela z DC.
- Mieli czas, by to wszystko im dojrzało. Wszystko mają przedstawione i widz nie musi zgadywać kto jest kim. Polega to na tym, by zebrać ich wszystkich, zrobić je***ą orgię i zarobić miliard dolarów - mówi Courtney.
Suicide Squad zebrał na całym świecie 731 mln dolarów przy 175 mln dolarów budżetu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj