Jon Bernthal w rozmowie z Moviefone podkreśla, że zawsze walczył o to, by duch komiksowego Franka był dobrze przedstawiony na ekranie. Chce, by był tak pokazany, że widzowie będą mieć problem z sympatyzowaniem tej postaci, bo jego decyzje i sposób działania mogą nie być zbyt superbohaterskie.
- Nie chcę, abyśmy robili coś tylko po to, by zdobyć uznanie widzów, ale po prostu musimy być wierni postaci i esencji tego, kim on jest - wyjaśnia.
Zobacz także: Tak walczą dublerki Elektry i Czarnej Wdowy Dlatego też zależało mu na tym, by Punisher nie był na ekranie za bardzo heroiczny, bo to nie ten typ postaci. Istotne też jest przedstawienie przemocy i mrocznych decyzji Punisher w walce z wrogami. Ważne dla niego jest też pokazanie bólu jego bohatera ukrywającego się za aktami przemocy.
- Myślę, że w każdym z nas jest Frank Castle. Myślę, że jako ojciec i mąż jest on postacią, z którą bardzo sympatyzuję - wyjaśnia.
Serial Marvel's The Punisher zadebiutuje jesienią na Netflixie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj