Utrzymanie w pełnej tajemnicy wydarzeń z 2. odcinka 6. sezonu serialu Gra o tron nie było łatwe. Twórcy postanowili więc nadać postaci Jona Snowa specjalny kryptonim, który ograniczył wyciek informacji z planu zdjeciowego.
Kit Harington poinformował, że na planie 6. sezonu serialu
Game of Thrones spędził więcej dni, niż jakikolwiek inny aktor. A mimo to imię jego bohatera - Jon Snow - ani razu nie pojawiło się w scenariuszu. O Jonie nie wspominano w arkuszach, rekwizytach, a nawet w materiałach z garderoby.
Prowadzący produkcję - David Benioff i Dan Weiss - nadali bohaterowi kryptonim: "LC", który był skrótem od "Lord Commander" (
Lord Dowódca).
Czytaj także: Kit Harington o swojej roli w 6. sezonie Gry o tron
Wszystkie osoby pracujące na planie serialu
Game of Thrones miały zakaz wypowiadania słów: "Jon Snow". Jeśli ktokolwiek chciał o nim wspomnieć, musiał posługiwać się zwrotem "LC". Jedynym wyjątkiem były dialogi przed kamerą, w których brali udział aktorzy. Nawet producenci w rozmowach prywatnych korzystali z kryptonimu "LC", zdając sobie sprawę, że ktoś może usłyszeć coś, czego nie powinien.
Nowy odcinek serialu
Game of Thrones wyemitowany zostanie już w najbliższy poniedziałek na HBO i HBO Go.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h