Fani niecierpliwie czekają na na kolejne części z serii filmów Avatar. Trzecia część jest już nakręcona i obecnie odbywa się jej postprodukcja. Film zadebiutuje w kinach w grudniu 2025 roku. W ostatnim czasie wznowiono zdjęcia do czwartej odsłony, która trafi na duże ekrany dopiero w 2029 roku. Potwierdzona jest również piąta część, której premierę wyznaczono na 2031 rok.  W rozmowie z magazynem People, 69-letni reżyser James Cameron, powiedział, że ma już pomysły na kolejne części, które mogłyby rozszerzyć uniwersum Pandory. 
Mamy już gotowy scenariusz do piątego filmu i mam pomysły na szósty i siódmy film, chociaż prawdopodobnie wtedy będę musiał przekazać pałeczkę dalej. Mam na myśli to, że śmiertelność mnie dogania. Ale chcę powiedzieć, że cieszymy się tym, co robimy. Kochamy to. Mamy okazję pracować ze wspaniałymi ludźmi.
Twórca dalej kontynuował, porównując świat Avatara do innych wielkich franczyzn.
Star Trek, Gwiezdne Wojny to franczyzy o rozbudowanych światach, które istnieją od czasu, gdy byłem dzieckiem - to były moje inspiracje. I jak już mówiłem, wciąż jesteśmy młodym uniwersum. Nakręciliśmy dopiero dwa filmy i jesteśmy już w połowie trzeciego. Aby z czasem uzyskać taki wpływ na kulturę, trzeba włożyć w to całe swoje serce i energię.
Źródło: 20th Century Fox
Następnie reżyser wspomniał, że tworzy tę serię ze względu na więź, jaka łączy widzów z tym światem. Dodał, że sukces tych tytułów udowodnił, że ludzie są z natury empatyczni i pragną ze sobą kontakt. Pragną piękna, ale według niego wiele filmów science fiction ma charakter dystopijny.
Nasz film jest w pewnym stopniu dystopijny w swoim przesłaniu, ale opowiada o pięknie, o więzi, o pozytywnych wartościach i to wydaje się działać. Więc co mówi to o nas? O ludziach na całym świecie? Filmy odnoszą sukcesy na wszystkich rynkach na całym świecie. Dlatego myślę, że to czyni nas silniejszymi.
Na razie szczegóły dotyczące nadchodzących filmów trzymane są w tajemnicy, choć wiadomo, że w Avatar: Fire and Ash pojawi się nowy, ognisty klan Na'vi, a narratorem będzie Britain Dalton (Lo'ak). Nie wiadomo czy powstaną kolejne odsłony, ale Disney mocno inwestuje w markę, która przynosi mu ogromne dochody. Pierwsza część zarobiła niemal 3 miliardy dolarów, stając się najbardziej kasowym filmem w historii kina. Z kolei Avatar: Istota wody zarobił 2,3 miliarda dolarów i zajmuje trzecie miejsce w tej klasyfikacji. Powstał też dedykowany Avatarowi park rozrywki. 
fot. 20th Century Studios

Najlepsze filmy fantasy w historii - największy ranking widzów (miejsca od 50. do 26.)

Ranking na podstawie serwisu Ranker, w którym użytkownicy mogą oddawać głosy wielokrotnie. 
Źródło: materiały prasowe
+19 więcej

Najlepsze filmy fantasy w historii - największy ranking widzów (miejsca od 25. do 1.)

Źródło: materiały prasowe
+19 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj