Całą informację należy traktować jako plotkę, która może w ogóle się nie spełnić. Zachodnie media donoszą, powołując się na swoje źródła, że kandydatura Stathama jest rozważana przy czwartej części z uwagi na to, iż jest obecnie chłopakiem Rosie Huntington Whiteley, jednej z gwiazd trzeciej odsłony.
"Transformers 4" miałby mieć mroczniejszy ton od pierwszych trzech części, a wprowadzenie Stathama miałoby także dodać chemii pomiędzy nim, a główną postacią kobiecą. Możemy przypuszczać, że ta plotka szybko zostanie zdementowana.
Przypomnijmy, że Michael Bay i Shia LaBeouf oficjalnie ogłosili, że w czwartej części nie powrócą. "Transformers 3" zarobił na całym świecie, jak na razie, 418 mln dolarów.
A czy fani przygód wielkich robotów widzieliby Stathama na miejscu LaBeoufa?